Minus 500 kcal. Nie zauważysz kiedy schudniesz!

Minus 500 kcal. Nie zauważysz kiedy schudniesz!

lunchbox

Tu wprowadź zmiany

Śniadanie to doskonały początek cięcia kalorii! Zalewasz płatki mlekiem? Świetnie, wybierz owsiane zamiast granoli, zaoszczędzisz nawet 70 kcal. Tłuste mleko odstaw do lodówki, a sięgnij po mleko 1,5 proc. tłuszczu, dzięki temu zjesz 60 kcal mniej. Dobrym pomysłem jest również ugotowanie rano jajka. Taki posiłek białkowy nasyci cię na dłużej, dzięki czemu zjesz mniej w ciągu dnia.

Na II śniadanie jesz składane kanapki? Tutaj także możesz wprowadzić zmiany. Wystarczy, że posmarujesz tylko jedną kromkę pieczywa masłem, a na drugą położysz wędlinę drobiową, chudy twaróg i warzywa, co pozwoli ci zaoszczędzić nawet 160 kcal.

dietetyczne kanapki
Kanapki z pełnoziarnistego pieczywa są mniej kaloryczne niż z białego.

Po południu posil się ciepłą warzywną zupą, która w odróżnieniu od sałatki ociekającej majonezem dostarczy tylko 56 kcal, a zapełni żołądek i przyjemnie rozgrzeje. Jeśli jednak mimo wszystko wolisz sałatkę, zamień majonez czy vinegret na jogurt i zminimalizuj kaloryczne dodatki jak karmelizowane orzechy, awokado, suszone owoce, grzanki, bekon, żółty ser.

Jeśli wieczorem jesz ciepłą kolację czy obiadokolację, uważaj na ilość makaronu. Jedna porcja (100 g) to około 350 kcal, jednak większość osób zjada ich kilka. Jeśli do tego wybierasz sos boloński, twój wieczorny posiłek może stać się ucztą, którą posiliłoby się kilka osób. 

Tego unikaj

100 g (mniej więcej 3 garście) orzechów to około 600 kcal. W jakim tempie potrafisz zjeść taką ich ilość? Najczęściej wystarczy pół godziny. Jeśli codziennie serwujesz sobie taki dodatek do menu, to w przeciągu tygodnia, zamiast schudnąć, przytyjesz. Jeżeli dodatkowo jesz przed telewizorem, machinalnie wkładasz pożywienie do ust, dzięki czemu możesz zjeść o prawie 300 kcal więcej, niż gdybyś usiadła w ciszy do stołu.

Uwielbiasz delektować się po pracy kawą z syropem, bitą śmietaną i posypką? Musisz mieć na uwadze, że możesz w ten sposób wypijać ponad 600 kcal. Wystarczy jednak zastąpić ją dobrej jakości kawą z chudym mlekiem, aby przyjemność picia nie poszerzała twoich bioder.

kawa z bitą śmietaną
Nie możesz obyć się bez porcji bitej śmietany? Zamiast dużego kubka wybierz małe espresso.

Kolejne kalorie niosą ze sobą słodkie napoje gazowane, słodzone soki, syropy. Puszka coli to 140 kcal. Wystarczą trzy, aby Twoje marzenia o szczupłej sylwetce odeszły w niepamięć. Równie dobre w smaku, a mniej kaloryczne są wyciskane soki czy woda z cytryną i miętą. Dzięki takiej zamianie możesz oszczędzić 500 kcal.

To dodaj

Ruch, ćwiczenia i aktywność jakakolwiek, to zawsze spalone kalorie. Dlatego staraj się ją wprowadzać w każdym możliwym miejscu. Rozmawiasz przez telefon? Zamiast usiąść na fotelu spaceruj po pokoju. Robisz pranie? Powieś je w suszarni na ostatnim piętrze bloku, a do niej idź schodami. Musisz pójść do szefa kilka pięter wyżej? Zrezygnuj z windy. To pozwoli tobie spalić jednorazowo nawet do 200 kcal. Jeśli dodatkowo w ciągu dnia przejdziesz 10 tysięcy kroków (w liczeniu pomocny będzie krokomierz), spalisz kolejne 500 kcal.

O tym pamiętaj

Jeśli jesteś w restauracji zamawiaj dietetyczne, zdrowe dania. Zwracaj zawsze uwagę na porcję, jaką dostajesz oraz sposób obróbki. Pamiętaj, że w daniach smażonych jest sporo ukrytego tłuszczu. Smażona, panierowana pierś z kurczaka ma 600 kcal, podczas gdy duszona w warzywach 170 kcal. Poza tym lekka przekąska na początek posiłku, nie powinna być pretekstem do sięgnięcia po deser na jego końcu. Jak pokazują jednak badania, część osób wpada w tą pułapkę, dając sobie przyzwolenie na kaloryczny deser w ramach nagrody za zdrową sałatkę.

dietetyczne talerze
Jeżeli jesz w domu, staraj się zawsze nałożyć sobie odpowiednią ilość bezpośrednio na talerz, a garnek zostaw w kuchni. Dzięki temu unikniesz sięgania po dokładkę.

Pamiętaj również, że wielkość porcji ma znaczenie. Jeśli zamienisz 30 cm talerz na 25 cm, zjesz około 25 proc. mniej. Dzięki temu z 400 kcal posiłku zrobi się 300 kcal danie.

Staraj się również jeść powoli i słuchaj swojego organizmu. Jeśli spieszysz się przy jedzeniu, zjesz więcej niż twój organizm w rzeczywistości potrzebuje. Sygnał o sytości dociera bowiem do mózgu dopiero po około 20 minutach.

Info: diety.wp.pl

Góra
Skip to content